Dla chrześcijan Wielkanoc jest najważniejszym świętem w roku. Tymczasem odczucia laickie bywają zgoła odmienne. Pewnie zgodzicie się ze mną, że niepowtarzalny nastrój świąt Bożego Narodzenia, nie ma sobie równych, a Wielkanoc coraz częściej traktowana jest luźniej – zdarza się nawet, że jako okazja do wyjazdu, spędzenia kilku dni na świeżym powietrzu.
Dla mnie jednak święto symbolizujące odrodzenie i triumf nowego życia jest tym, bez czego trudno wyobrazić sobie nastanie wiosny. Ponieważ nie umiem obejść się bez sezonowych dekoracji – znajdę każdy pretekst by uczynić swe mieszkanie jeszcze przytulniejszym.
W ich kwestii jestem jednak umiarkowaną ascetką oraz piewcą prostoty. Dlatego co roku o tej porze wstawiam do wysokiego szkła spore gałęzie z kiełkującą bladozieloną mgiełką pączków. Na nich wieszam niepomalowane, jednobarwne wydmuszki zawieszone na pastelowych wstążkach. Uwielbiam tę wielkanocną „choinkę”. Jest zupełnie bezpretensjonalna i piękna.
Wygląda mniej więcej tak:
Jaja to symbol nowego życia. Jest naprawdę wiele opcji wykorzystania ich w świątecznej dekoracji, tak samo wiele wariacji kolorystycznych:
A co powiecie na ogródek świeżych ziół wyrastających z wydmuszek?
Gdy już nadejdą święta niezwykle ważną rolę odgrywa odpowiednia dekoracja stołu.
Czasem naprawdę niewielkim kosztem i małym nakładem pracy można uzyskać urzekający efekt.
Tak przyozdobione serwetki uświetnią każdy wielkanocny stół.
Jeśli wymyślanie i realizowanie dekoracji nie jest Twoją mocną stroną, a jednak wygląd stołu świątecznego nie jest Ci obojętny, poniżej znajdziesz kilka filmików instruktażowych. Florystka przedstawia w nich naprawdę fajne pomysły na wielkanocne ozdoby. Jedyny ich minus – nieodzowny jest kurs na giełdę kwiatową, a to w przypadku zapracowanych osób może być trudnością nie do przebycia. Jednak zobaczyć warto.
Klik. Klik. I jeszcze jeden klik.
Piękne, czyż nie?
Na koniec propozycja, dla której kompletnie przepadłam. Wiem również, że pozostaje mi tylko tęskne wpatrywanie się weń, gdyż czasu na takie wycinanki niestety nie mam i pewnie długo mieć nie będę.
Cudowne są te zajączki :).
A czy Wy macie jakieś sprawdzone patenty nieabsorbujących czasowo dekoracji wielkanocnych?