Archives for posts with tag: asos

Parafrazując prastary hit, oznajmujący, że chłopiec z gitarą byłby dla mnie parą zaśpiewałabym raczej o chłopcu w dzianinie.
Albowiem mężczyźni w dzianinowych dodatkach wyglądają naprawdę smakowicie.

fot. shopping and info

Charakterystycznym elementem stylu Davida Beckhama są właśnie wszelkie dzianiny – swetry, szale i zakładane na każdą niemal okazje – czapki, szczególnie w niezmiennie modnym fasonie beanie. Jeśli jego żona jest osobistym doradcą przystojnego piłkarza w zakresie mody i wizażu, to gratuluję, Victorio, dzianina po męsku to strzał w dziesiątkę.

fot. reserved, river island, top secret, asos, MKM, kappahl, h&m, cottonfield.

Tegoroczne trendy dzianinowe dla mężczyzn bazowały głównie na stylu klasycznym, czyli nie szczędziły szarości, beżu i czerni. Dużo było pasków, inspiracji wzorkami norweskimi, futrzanych wykończeń. Moim osobistym odkryciem jest komin, jak się okazało w moim przypadku – rzecz nie tylko dla kobiet. O dziwo – minimalistyczną wersję szalika przemyciłam do garderoby swego lubego bez większych protestów.
Fajną rzeczą są też kaptury zespolone z szalikiem – wiele takich znajdziecie w Asos, ale to, obawiam się, w moim domu, nie przejdzie.
A w jakich dzianinowych dodatkach Wy najchętniej oglądacie swego mężczyznę?:)

Musiałyście się natknąć na ten trend. Ja jestem totalnie zauroczona…

Czapy-zwierzaki. Dzięki nim możesz zamienić się w niedźwiedzia, kota, lisa, pieska, sowę… cóż, łatwiej byłoby wymienić jakie czapki NIE powstały. Są cudowne – zabawne i w dobrym stylu, może nieco dziecinne, ale przecież nie zawsze trzeba silić się na powagę. Przecież zdarza Ci się wyjść z psem albo umówić na niezobowiązujący spacer z ukochanym lub przyjaciółmi. Czasem wyjeżdżasz z rodziną lub znajomymi w góry, spacerujesz i pijesz grzańca w górskim schronisku. I ta czapka jest właśnie na takie okazje. Czas pełen błogości i luzu. Ze zwierzakiem na głowie…

Z Amazon.com:

fot. amazon

Od River Island:

Od Asos:

fot. asos

I nasze rodzime – po pierwsze z Szaleo.pl:

 

fot. szaleo

Po drugie z Mufi.com.pl:

fot. mufi

A na deser coś dla fanów Ulicy Sezamkowej:

fot. barneys

Nie wiem jak Wy, ale ja wsiąkłam totalnie. Już chyba wiem co sobie zażyczę na tegoroczną Gwiazdkę od siostry (siostra, słyszysz?).

😉

To, co pewnie większość z nas widzi za oknem przeczy poniższym słowom, ale ręczę Wam – wiosna nadejdzie. Być może bombardowanie Was tematyką wiosenną jest swego rodzaju zakłamywaniem rzeczywistości, ale wierzę, że za chwilę słowo ciałem się stanie.

Dlatego schowałam już puchową kurtkę i czapkę uszankę. Wydobyłam za to z dna szafy jesienno-wiosenny płaszczyk, z tych cieplejszych. Ubieram się na cebulkę i czekam cierpliwie. Wiem, że pierwszy ciepły poranek to już kwestia dni.

Co powiecie zatem na małe tournee po wiosennych płaszczykach? Osobiście uwielbiam je niemal w każdym fasonie. Potrafią być niezwykle wdzięczne (falbanki! wielkie guziki! bufki!), w oka mgnieniu zmaterializować talię, której brak (trencze), a nawet zastąpić sukienkę (te cieńsze trencze można śmiało założyć bezpośrednio na bieliznę uzyskując efekt oryginalnej szmizjerki, bardzo często wykorzystywany przez celebrytki).

To jak – gotowe na płaszczykową ucztę?
Voila! Dla każdego coś miłego.

Lody śmietankowe:
Bolero, Diabless, Forever21, Soia Kyo.

fot. snobka, bridalwave, the fashion police, iheartluxe

Mus malinowy: River Island, Chloe, Solar.

fot. solar, luxlux, river island

Papryczka chilli: Asos, Zara, Forever2.

fot. style la mimi, bluelines, forever21

A teraz coś klasycznego – płaszczyki wiązane w pasie, czyli trencze. Wyczarują talię, nawet tam, gdzie jej nie ma – Orsay, Target, znów Orsay, Juicy Couture.

fot. orsay, littlewindowshoppe, cogdziezaile, snobka

Falbanki, żaboty, zakładki – kwintesencja kobiecości: Dolce&Gabbana, J.Crew, Asos.

fot. d&g, iheartluxe, omiru

Na koniec fasony, wg mnie, wybitnie dziewczęce: Asos, Forever21, Ringspun.

fot. asos, chiccheapandcrueltyfree

A które Wam szczególnie przypadły do gustu?:)